Był czas, gdy schemat nazewnictwa Apple był dość prosty, nawet po przyjęciu dodatku „S”. Ale mogliśmy dziś zeskoczyć z tego statku.
W zeszłym roku Apple wprowadziło iPhone'a X. To ma być liczba rzymska dla dziesięciu, a nie rzeczywista litera „X”. Ale, jak możesz sobie wyobrazić, doprowadziło to do wielu nieporozumień. I można śmiało powiedzieć, że ludzie nadal nazywają to „X”, jak nie cyfrą rzymską, ale faktyczną literą, pomimo najlepszych starań Apple o ochrzczenie zeszłorocznego flagowego iPhone'a jako ponowne opracowanie składu po dziesięciu latach.
Oto rok później, a Apple ma trzy nowe iPhone'y, z których wszystkie przyjmują tę rzymską cyfrę jako podstawowy numer modelu. Mamy iPhone'a XS, iPhone'a XS Max i iPhone'a XR. Łatwy żart jest już na starcie. „IPhone Excess”, ponieważ jest to najniższy ze wszystkich nisko wiszących owoców. Czy iPhone jest nadmiarem? Cóż, Apple umieścił to właśnie w nazwie… Ale w rzeczywistości jest to „iPhone Ten S”, co samo w sobie nie jest śmieszne.
Jednak iPhone 10S prawdopodobnie byłby w porządku. Może.
A stamtąd mamy „iPhone XS Max”, co nie znaczy, że większy iPhone to maksymalna ilość nadwyżki, którą można uzyskać z oferty iPhone'a - chociaż prawdopodobnie tak jest. To jest „iPhone Ten S Max” i zaczynamy dowiadywać się, że Apple prawdopodobnie wybierze „Max” w najbliższej przyszłości. Dopóki nie pójdą z „Ultimate” czy coś.
Wreszcie mamy iPhone'a XR, który niestety nie oznacza „iPhone Tenner”, ale prawdopodobnie można go uciec, jeśli chcesz. „IPhone Ten R” to tańsza opcja Apple'a na iPhone'a, z wyświetlaczem LCD i kilkoma innymi ważnymi zmianami w porównaniu do oferty iPhone'a X (Ten!), Aby obniżyć cenę. Ma również wszystkie opcje kolorów, które prawdopodobnie mogą chcieć, co jest zdecydowanie miłym dodatkiem.
Tak więc w wielkim schemacie rzeczy schemat nazewnictwa Apple w tym momencie jest dość głupi. Zwłaszcza iPhone XR, który dla mnie brzmi bardziej jak marka motocykla niż smartfon. Ale oto jesteśmy i wszyscy musimy zacząć zastanawiać się, co będzie dalej. Czy spojrzymy na „iPhone XI”? A potem „iPhone XIS”? Odtąd sprawy będą się interesować, to na pewno.
Co sądzisz o schemacie nazewnictwa Apple?